Oszuści po raz kolejny próbowali wyłudzić pieniądze, posługując się metodami na policjanta i wnuka. Kontaktowali się telefonicznie z 90-letnim mieszkańcem Oświęcimia, przekazali mu, że jego wnuk miał wypadek. Dzięki czujności sąsiada oszustwo się nie udało.
W środę wieczorem 11 października do 90-letniego mieszkańca Oświęcimia zadzwonił mężczyzna, który podawał się za policjanta. Przekazał, że jego wnuczek miał wypadek. Potrącił kobietę w ciąży, która zmarła. Teraz wnukowi potrzebne jest 100 tysięcy złotych na kaucję. Następnie senior w słuchawce usłyszał głos roztrzęsionego mężczyzny podającego się za wnuka, proszącego, aby dziadek mu pomógł i przekazał pieniądze policjantce, która się do niego zgłosi.
Podczas rozmowy do mieszkania seniora wszedł sąsiad, który przynosił mu posiłki. Widząc, że senior jest bardzo zdenerwowany, od razu zapytał, co się wydarzyło. Kiedy Starszy Pan opowiedział co się stało. Sąsiad od razu domyślił się, że jest to oszustwo i powiadomił Policję. Oświęcimscy policjanci kiedy przyjechali do Seniora, potwierdzili, że była to próba oszustwa.
90-latek postanowił za rada funkcjonariuszy zadzwonić do wnuka, który potwierdził, że jest bezpieczny i do żadnego wypadku nie doszło.
Policjanci poszukują sprawców i nadal apelują o ostrożność oraz rozwagę.
Policjanci przypominają „W przypadku telefonicznej prośby o pilne przekazanie pieniędzy, należy natychmiast rozłączyć się i skontaktować się z krewnym, który miał znaleźć się w trudnej sytuacji. W przypadku braku takiej możliwości należy skontaktować się z innymi członkami rodziny lub sąsiadami. Nie wolno działać w pośpiechu. Należy pamiętać, aby nie podawać informacji o posiadanych oszczędnościach, ani żadnych danych osobowych. Nie należy przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy osobiście, jak i nie wpuszczać ich do mieszkania czy domu. We wszystkich podejrzanych sytuacjach, należy niezwłocznie dzwonić pod numer alarmowy 112.”